Dwie drużyny Uczniowskiego Klubu Sportowego Kasprowiczanka rywalizowały w weekend w turniejach ćwierćfinałowych Mistrzostw Polski do lat 14. Młodzicy we własnej hali zajęli drugie miejsce i wywalczyli awans do półfinału. Młodziczki, grające w Kartuzach zajęły trzecie miejsce i odpadły z dalszej rywalizacji.

Młodzicy Kasprowiczanki Ostrów już po dwóch dniach turnieju mieli zapewniony awans do półfinału. Wygrali bowiem aż 119:47 z Wikingiem Tomaszów Mazowiecki i 75:73 z Polonią Warszawa. Nic więc dziwnego, że trener Konrad Ewiak chwalił swoich podopiecznych.

„Udało się awansować do turnieju półfinałowego i obyśmy grali jak najdłużej i jak najlepiej. Mój zespół ma naprawdę ogromne serce do walki" - podkreślał szkoleniowiec młodzików Kasprowiczanki.

W ostatnim meczu turnieju w Ostrowie o pierwsze miejsce Kasprowiczanka przegrała z GTK Gdynia 59:72 i awansowała do półfinału z drugiego miejsca. Bojowy nastrój w drużynie potwierdził Radiu Centrum jeden z jej liderów Mikołaj Serbakowski:

„W półfinale na pewno damy radę i postaramy się wejść do finału, a jak już tam się znajdziemy będziemy walczyć o medal" - zapowiada.

Nie udało się awansować młodziczkom Kasprowiczanki, które w meczach ćwierćfinałowych najpierw przegrały z MKS-em Kutno aż 38:109, następnie pokonały SKS 12 Warszawa 62:61, a w decydującym o awansie meczu uległy gospodyniom UKS-owi Kartuzy 39:66.

kmiecikrc.fm